• baza materiałów |
1966 /
79
|
• publikacje |
96 /
55
|
• Celestyn Freinet |
73
|
• kalendarz |
8
|
• techniki plastyczne |
29 /
141
|
• kolorowanki |
220
|
• nasza galeria |
312
|
• galeria zdjęć |
607
|
• katalog haseł |
96
|
|
Opowiadanie można wykorzystać podczas realizacji treści związanych z koniecznością przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Można połączyć je z zabawami ruchowymi, rozwiązywaniem zagadek oraz oglądaniem ilustracji przedstawiających sytuacje prawidłowego i nieprawidłowego zachowania się na drodze.
|
Jacek siedzi na tylnim siedzeniu samochodu i spogląda w okno. Ma specjalne krzesełko i przypięty jest pasem bezpieczeństwa. Bardzo lubi kiedy tatuś zawozi go do przedszkola. Po drodze można tak wiele zobaczyć: ludzi śpieszących się do pracy, przystanki, wystawy okien i pojazdy - duże ciężarówki, autobusy, samochody osobowe i taksówki.
Zatrzymują się na światłach.
- Straszny ruch. Dobrze, że wyjechaliśmy wcześniej - wzdycha tatuś.
Na sąsiednim pasie zatrzymuje się policjant na motocyklu.
- Tato spójrz! Ma boczne lusterka a z przodu specjalną szybę. Ale maszyna. - woła przejęty Jacek.
Zamrugały światła. Policjant macha do Jacka i jak strzała mknie do przodu.
Nagle chłopak dostrzega w sąsiednim samochodzie kolegę.
- Popatrz, tam siedzi Kamil. Tato dodaj gazu, musimy być pierwsi.
Samochód w którym siedzi Kamil, mknie z dużą prędkością.
- Ulica to nie tor wyścigowy. Poza tym nie wolno... - tatuś nie dokończył.
- Popatrz, właśnie policja drogowa zatrzymuje ojca Kamila.
- Na pewno będzie mandat. Przekroczył dozwoloną prędkość.
- To ten sam policjant, który jechał na motocyklu, poznaję - Jacek ogląda się za siebie.
- Samochodem należy jeździć ostrożnie, żeby nie stanowić zagrożenia dla innych i nie spowodować wypadku. |
|
|
|